Państwo

Zastanawiające, że obraz polskiej polityki jest malowany przez media jako wypaczony, pełen prywaty, bezczelności i marnotrawstwa. Chcąc namalować takie przedstawienie na płótnie trzeba by szukać inspiracji w czarnych dziełach Francisco Goi. Państwo więc i jego przedstawiciele – posłowie, urzędnicy, ministrowie tworzą potworną krainę „pejoracji”.

Niestety tak kreowany obraz nie pozwala myśleć o Państwie i jego strukturze w sposób afirmatywny. Myśleć pozytywnie o przestrzeni, którą wspólnie wypełniamy treścią. Na tak kreowaną historię polski nie powinno być zgody. Bo to oznacza, że nie została w ostatnich latach zmieniona Konstytucja, nie zmienił się ustrój, nie było wartościowych ludzi w przestrzeni publicznej. Polityk, który pracuje dla swojej społeczności od ponad 20 lat i otrzymuje mandat zaufania w wyborach, zasługuje na szacunek. Pycha z nieba spycha, więc ci, którzy nie potrafią trzymać fasonu – i tak odejdą w niepamięć.

Trzeba kreować to, co wartościowe, co zostaje w pamięci. Co tworzy ciągłość opowieści o Polsce. Nawet jeśli się to trochę nie opłaca. Może świat wartości potrzebuje „dopłat bezpośrednich”?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz